sobota, 21 listopada 2015

Urodzeni w tym samym dniu

Nigdy nie przepadałam za wysokością, od dziecka ma lęk przed nią i to się chyba nie zmieniło. Na samą myśl dostaję dreszczy. Nie powstrzymało mnie to jednak przed zrealizowanie jednego z najbardziej szalonych pomysłów moich ostatnich miesięcy.

Z pewnością każdy z Was doświadczył w życiu sytuacji, kiedy najbliższa osoba ma lada dzień urodziny, a my nadal bez pomysłu co może się nadawać jako prezent dla tej osoby? Im bliżej tego dnia, tym większy stres. Miałam tak i tym razem, chociaż mnie panika dopada w odpowiednim czasie, to znaczy na tydzień - dwa. Dzięki temu mam naprawdę sporo czasu na przygotowania - to jedyna zaleta mego panikarstwa nawisem mówiąc.

Kasia i Andrzej to moja ulubiona para, są pokręceni tak samo jak ja, mocno nieszablonowi, nie sposób za nimi nadążyć. Dlatego też postanowiłam, wspólnie z resztą znajomych przygotować dla nich coś szczególnego - zobaczymy, czy będą nadal na tyle szaleni, że się zgodzą. Oczywiście ja wierzę, że tak będzie, ale nie powstrzymało nas to od zakładów kto ma rację, a kto nie. Oboje są młodsi ode mnie, bardzo mobilni mogę powiedzieć i do tego spontaniczni, dlatego ten prezent będzie dla nich idealny. Ze względu na specyficzne wymagania spontaniczność i gotowość do wzięcia udziału musi być z dnia na dzień. Domyślacie się już co tym razem wymyśliłam? Nie po raz pierwszy zresztą. Otóż skoki spadochronowe i skoki tandemowe!

To wariactwo przyciąga tak dużo ludzi i staje się dostępne dla niemal każdego z nas, że nie ma lepsze prezentu dla moich ulubieńców. Kilka minut instruktażu, odpowiednia pogoda i stanę się mistrzynią w organizowaniu najlepszych niespodzianek urodzinowych. Aaaa, nie wspomniała Wam na początku: otóż Kasia i Andrzej urodzili się w tym samym dniu.

piątek, 13 listopada 2015

Smogowej afery ciąg dalszy....

Moje stanowisko dotyczące smogu jest oczywiste. Chciałabym oddychać czystym powietrzem, ale nie zgadzam się z tym, że po podpisaniu przez prezydenta ustawy anty smogowej samorządy mogą zabraniać mieszkańcom miast palić w kotłach węglem.

Mam wrażenie, że uderzy to w najbiedniejsze osoby. Zdaję sobie sprawę, że polski węgiel jest dosyć drogi, ale dla większości Polaków nadal jest najtańszym surowcem do ogrzewania domu.
Jeżeli zabroni się używania tego surowca to wiele osób będzie narażona na kary lub przebywanie w nieogrzewanych budynkach.

Wynika to przede wszystkim z tego, że większości osób nie stać na zmianę kotła na gazowy, przebudowę instalacji, oraz późniejsze opłaty za gaz. 
Smog to zjawisko atmosferyczne polegające na występowaniu toksycznych zanieczyszczeń powietrza związanych z działalnością człowieka połączonych z dużą wilgotnością powietrza oraz brakiem wiatru.W jego skład wchodzą bardzo szkodliwe związki chemiczne, które mogą wywołać zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli, astmę, lub jej napady, niewydolność oddechową lub paraliż układu krwionośnego.

Nikt nie chce wdychać szkodliwych substancji, dlatego warto kupić maseczkę anty smogową, która posiada specjalne filtry, które zatrzymują pył węglowy oraz większość toksycznych substancji. 

Bardzo ważna jest też edukacja ludzi. Należy wprost powiedzieć najlepiej każdemu z osobna, czego nie wolno palić w kotle węglowym i jakie to niesie konsekwencje.

Warto próbować zmienić  mentalność, próbować przemówić do rozsądku, zmienić myślenie, że jedna spalona butelka nic nie zmieni, bo może jedna nie zmieni ale 100 lub 1000 butelek już zmieni.
Warto także  przemyśleć sprawę wprowadzenia sankcji za spalanie nieodpowiednich tworzyw w piecach węglowych. Karać można na podstawie analiza spalin w kotle, dzięki której od razu możemy stwierdzić czy ktoś złamał prawo czy nie.

wtorek, 20 października 2015

Nauczanie matematyki

Po raz kolejny uczestniczyłam w dyskusji o słuszności obowiązkowego egzaminu maturalnego z matematyki. Dyskusja ta oczywiście nigdy nie będzie miała końca i obie strony mają swoje racje. Jestem gdzieś w środku tego wszystkiego, gdyż moim zdaniem całość szybko weryfikuje życie.

W szkole z matematyki byłam, powiedzmy sobie szczerze, kiepska. Nie przepadałam za tym przedmiotem. Dziś muszę przyznać, że mniej w tym było mojej winy jak dotychczas sądziłam. Jak zwykle wiele zależy od ludzi i tak oto trafiłam na stereotypową matematyczkę, rodem z uczniowskich koszmarów. Sama jej postawa, zamknięcie na wszelkie nasze uwagi i pytania sprawiały, że osób takich jak ja było więcej. Miała swoich ulubieńców i praktycznie zajęcia biegły według ich, narzucanego, rytmu.

Po wielu latach w życiu codziennym brakuje mi sporej wiedzy. Nie jest to jednak wyłącznie mój problem. Parę dni temu podczas robienia zakupów sprzedawca usilnie poszukiwał kalkulatora (zepsuł się mu komputer) by móc wydać mi resztę. Przyznał w międzyczasie, że ma z tym problemy, że nigdy nie opanował liczenia i co chwilę boryka się z takimi problemami. Sprzedawca był człowiekiem młodym (miał może 20 lat) i bardzo uprzejmym, dlatego wdałam się z nim w krótką dyskusję na temat matematyki w szkole. Zaskoczył mnie faktem, że stosunkowo niewiele się zmieniło od momentu kiedy ja skończyłam edukację, że matematyka nadal jest nauką wzbudzającą strach wśród młodych.

Córka mojej znajomej, Sandra, w przyszłym roku zdaje maturę z matematyki. Od jakiegoś czasu korzysta z dodatkowego nauczania w tym przedmiocie. Jak dobrze znałam Sandrę to nigdy nie była wielbicielką matematyki, dlatego zapytałam ją skąd w niej nagle taki entuzjazm i wyraźna odmiana, widoczna również w ocenach!

Jak wspomniałam na początku tego wpisu - tak wiele zależy od ludzi. Otóż Sandra trafiła w ręce osób, dla których przekazywanie wiedzy jest pasją, które potrafią zainteresować nawet najbardziej oporne charaktery, a Sandra która nie potrafiła dotychczas dodawać, nagle nie może się doczekać kolejnych spotkań w ramach korepetycji z matematyki. Urozmaicone metody nauczania, połączone z ciekawostkami, zabawą, przekazywane w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb ucznia oraz widoczne efekty. To sposób na obalenie mitu, że matematyka to coś strasznego, zachęcam.


Może sama skorzystam? Zainteresowało mnie w szczególności to liczydło - abakus, o którym tyle opowiadała Sandra.

Zaskakująca rocznica ślubu

Skaczmy do góry! Skaczmy do góry jak młode kangury!

Właśnie tak brzmią słowa jednej z popularnych piosenek. Nie bez powodu przytoczyłem taki cytat. Nie uwierzycie co dostałem na rocznice ślubu od mojej żony... udział w skokach spadochronowych!
Nie możliwe to samo sobie pomyślałem, gdy podczas romantycznej kolacji, obchodząc rocznice ślubu podsunęła mi kopertę w której znajdowało się zaproszenie dla dwóch osób do udziału w skokach ze spadochronem.

Byłem niezwykle zaskoczony, ponieważ nie spodziewałem się takiej niespodzianki. Moja żona od zawsze należała do osób, które nie chętnie biorą udział w takich akacjach a co dopiero skoki w tandemie!
Skoki tandemowe

Jak tylko wyjaśniła mi dlaczego właśnie taki prezent, od razu zrozumiałem co się za tym kryje. Właśnie taki pomysł podsunęła jej najbardziej ekscentryczna z koleżanek, twierdząc że po tylu latach związku, należy nam się coś od życia. 

Następnego dnia od razu wszedłem na stronę internetową, aby poczytać co nas czeka. Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że do odbycia skoku należy przebyć zaledwie piętnaście minut szkolenia podczas którego instruktor dokładnie tłumaczy co dzieje się w trakcie poszczególnych etapów skoku.

Ponadto nie potrzeba przygotowywać żadnych dokumentów potwierdzających stan zdrowia oraz przechodzić dodatkowych badań. Cały skok odbywa się w przeciągu kilku minut. Początkowo siedem sekund swobodnego spadania, a następnie lot.. już nie mogę się doczekać.

Zdecydowaliśmy się z żoną, że weźmiemy udział w tej przygodzie jeszcze w tym tygodniu. Sam nie wiem kto jest bardziej podekscytowany ja czy ona.
Bardzo się cieszę, że po tylu latach związku moja ukochana jest w stanie mnie, aż tak bardzo zaskoczyć.

środa, 14 października 2015

Dzień Nauczyciela

To właśnie dzisiaj przypada dzień 14 października obchodzony w Polsce jako Dzień Edukacji Narodowej lub po prostu Dzień Nauczyciela. Święto to upamiętnia rocznicę powołania w 1773 roku Komisji Edukacji Narodowej. 

W Polsce święto to zostało ustanowione w 1972 roku. Prze pierwsze lata nazywało się Dniem Nauczyciela później zmieniło nazwę na Dzień Edukacji Narodowej. Dziś w ministerstwie edukacji zostaną wręczone nauczycielom Krzyże Zasługi, medale Komisji Edukacji Narodowej oraz nagrody Ministra Edukacji Narodowej za osiągnięcia w pracy.

Co ciekawe, 5 października obchodzony jest Światowy Dzień Nauczyciela pod patronatem UNESCO. Dzień ten proklamowany został w 1994 roku na pamiątkę podpisania "Rekomendacji w sprawie statusu nauczyciela". Jest okazją do podkreślenia wiodącej roli nauczycieli, w zapewnieniu jakości edukacji na wszystkich poziomach nauczania. 

Ponadto, Dzień Nauczyciela jest polskim świętem państwowym oświaty i szkolnictwa wyższego. Zostało ustanowione na mocy ustawy - Karta praw i obowiązków nauczyciela pod nazwą Dnia Nauczyciela. 

Oczywiście w Dzień Nauczyciela jest obchodzony w wielu krajach na świecie. Na przykład Dzień Edukacji Narodowej w Hiszpanii obchodzony jest 30 września. W tym dniu organizowane są duże imprezy, które angażują również uczelnie wyższe. Zaś w Finlandii Dzień Edukacji obchodzony jest 9 kwietnia. W tym kraju nauczyciele jednak nie mają swojego formalnego święta. 

W Polsce święto obchodzone jest w taki sposób, że uczniowie mają wolne od zajęć lekcyjnych. Mogą wtedy odpocząć od historii, polskiego i innych zajęć jak korepetycje z matematyki ruda śląska. Nauczyciele w tym czasie spotykają się i świętują.



poniedziałek, 12 października 2015

Jadę na wycieczkę

Wybierając się na urlop lub po prostu na wycieczkę w rejonach południowej Polski warto przemyśleć podróż w okolice Wrocławia. Od dawna wiadomo, że województwo dolnośląskie jest pełne skarbów i tajemnic po II wojnie światowej. Właśnie na tym obszarze znajduje się wiele powojennych obiektów i miejsc związanych z wydarzeniami wojny.

Jakiś czas temu wybrałam się na urlop w okolice Gór Sowich. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że są to okolice, w których Niemcy w czasach II wojny światowej chcieli wybudować podziemny kompleks Riese. Mimo, iż jest to wiedza powszechna to nie co dzień wspomina się o niechlubnych zabytkach z czasów tragicznej wojny.

Później doszły do mnie wiadomości o odnalezieniu rzekomego "złotego pociągu" z czasów wojny, który skrywał w sobie wiele skarbów, w tym bursztynową komnatę. Obecnie na miejscu, gdzie niby ma się znajdować pociąg pracują naukowcy i wojsko. Do tego zaczęto także zajmować się pozostałymi tajemnicami i obiektami na tym terenie.

Z tego co wiem, to ruszyły odwierty do tak zwanego "podziemnego miasta" w Walimiu. Całe przedsięwzięcie ma na celu znalezienie tuneli, które mają w końcu potwierdzić istnienie Podziemnego Miasta. Prace zlecił sztab zarządzania kryzysowego, powołany przez starostę wałbrzyskiego.

Na chwilę obecną tuneli nie odnaleziono, a na razie sprawdzono trzy miejsca i natrafiono tylko na wodę i ziemię. Co ciekawe, istnienie Podziemnego Miasta Miasta w Górach Sowich zgłosił prezes Zarządu Stowarzyszenia Riese, który twierdzi, że tunele łączą się ze sobą, a część z nich prowadzi do byłego dworca do Włodarza.

Poszukiwania tuneli wciąż trwają. Odwierty będą również prowadzone na zboczach góry Włodarz, ale na razie nie zgodziły się na to lasy państwowe. Wszystkie poszukiwania zabezpiecza policja.

Ogólnie to wszystkie doniesienia z okolic Wałbrzycha zachęcają mnie do ponownego urlopu w tym miejscu. Może niekoniecznie wybiorę się w okolicę Gór Sowich, ale na pewno zatrzymam się w okolicy na przykład w Stronie Śląskie noclegi. Zabiorę ze sobą moich znajomych i odwiedzimy kompleksy podziemnych budowli, które aktualnie są dostępne dla zwiedzających. 



poniedziałek, 21 września 2015

Krótka historia medycyny

Żyjemy w takich czasach, że wizyta u lekarza wydaje się czymś naturalnym, a pobyt w szpitalu nikogo nie dziwi. Co ciekawe, jeszcze sto lat temu zabieg chirurgiczny wiązał się ze śmiercią. 

Tymczasem starożytni chirurdzy potrafili przeprowadzać skomplikowane operacje, o których nawet nie marzyli ich koledzy przed XX wiekiem.

Tak zwane ciemne wieki nastały zaraz po upadku cesarstwa rzymskiego. Wraz z nim zapomniano częściowo zapomniano wiedzę chirurgiczną. W starożytności podczas amputacji lekarze stosowali opaski uciskowe, a same naczynie krwionośne zszywali. Ta technika uległa jednak zapomnieniu. W średniowieczu zabieg amputacji wyglądał inaczej. Ówcześni przypalali naczynia krwionośne rozgrzanym narzędziem.

Wiele chirurgicznych technik zaczęto odkrywać dopiero po wieku XVI. Dodatkowo wiele materiałów do eksperymentów dostarczały chirurgom liczne wojny. Jak szacują naukowcy podczas wojny secesyjnej wykonano około 50 tysięcy amputacji.

Ponadto, w drugiej połowie XIX wieku śmiertelne było wykonanie cesarskiego cięcia. Kobiety o wąskiej miednicy były skazane na celibat. Co ciekawe, równie długo trzeba było czekać na operację w sterylnych warunkach. Kiedy zaczęto stosować dezynfekcję instrumentów chirurgicznych i ran, natychmiast obniżyła się liczba pooperacyjnych infekcji.

Mimo, że aktualnie obserwujemy rozwój wielu dziedzin nauki i technologi, to wciąż brakuje lekarstwa na wiele chorób. Za kolejne sto lat będziemy się dziwić obecnym technikom operacyjnym i sposobom przeciwdziałania niektórym chorób. Jest to wplecione w nasze życie.

Przerażające jest jednak to, że w XXI wieku istnieją choroby, na które nie ma lekarstwa jak: ebola, AIDS, wścieklizna, mukowiscydoza, czy astma. Dodatkowo wiele z nich jest na tyle tajemniczych, że nie znamy ich przyczyn. Do takich chorób należy na przykład adenomioza i endometrioza.



czwartek, 17 września 2015

Różne techniki

Obecnie fotografia jest dziedziną, która rozwija się w tempie ekspresowym. Dodatkowo zdobywa coraz większe grono miłośników i amatorów. Na naszym rynku można spotkać wiele profesjonalnych fotografów jak fotograf ślubny śląsk i amatorów jak ja ;-)

Dodatkowo wyróżniamy wiele technik fotograficznych, które sprawiają, że ta dziedzina stała się nurtem związanym ze sztuką. Wiele zdjęć potrafi zachwycić nawet najbardziej wybrednych miłośników kultury i sztuki.

Do bardzo popularnych technik fotografowania należy na pewno sepia, kalotypia, high dynamic range imaging, tilt-shift, wymuszona perspektywa i wiele innych. Obecnie większość z nich można osiągnąć za pomocą programów komputerowych, chociaż pasjonaci fotografii potrafią sobie poradzić bez tych wszystkich nowinek technologicznych.

Po pierwsze kalotypia jest pierwszą techniką negatywową. Stosowana była w latach 40. i 50. XIX wieku. Papier pokryty światłoczułym halogenkiem srebra był naświetlany w aparacie, a następnie wywoływany. Ta technika stała się podstawą do dalszego rozwoju fotografii.

Według mnie do ciekawych technik należy na pewno tilt-shift, który czasami stosuję by korygować perspektywę na zdjęciu. Przy pomocy operacji tilt możliwy jest obrót płaszczyzny ostrości, a dzięki operacji shift zmiana punktu będącego środkiem perspektywy na zdjęciu. Tę technikę stosuje się głównie do fotografowana architektury.

Kolejną moją ulubiona techniką jest high dynamic range imaging, które polega na wykonaniu kilku ekspozycji tego samego kadru, przy czym jedna część jest niedoświetlona, a pozostała część prześwietlona. Pozwala to na dużą rozpiętość tonalną. Te technika nadaje się do globalnego kontrastu, przy zachowaniu lokalnych zmian jasności. Idealne rozwiązanie do fotografowania na przykład wnętrz jaskiń.

Na sam koniec popularna dzisiaj technika wymuszonej perspektywy. Wydaje mi się, że jest dzisiaj swego rodzaju moda i trendem stosowanym przez wielu turystów. Jest to pewien rodzaj złudzenia optycznego, który powoduje, że dany obiekt wydaje się być położony bliżej lub dalej, albo być mniejszy lub większy niż w rzeczywistości. Wymuszoną perspektywę stosuje się na zdjęciach, by uzyskać efekt humorystyczny. Dodatkowo złudzenie często stosowane jest w filmach podczas tworzenia efektów specjalnych. 


wtorek, 15 września 2015

Wszelkie sporty

Od bardzo dawna interesuję się sportem. Kiedyś, gdy byłam młodsza uprawiałam kilka dyscyplin sportowych, niestety aktualnie pozostaje mi tylko oglądanie zawodów sportowych z trybun. Mimo to, nadal jestem wielkim zapaleńcem jeśli chodzi o sport. Każda Olimpiada i Mistrzostwa Świata wywracają mój grafik do góry nogami. Cieszę się jak małe dziecko.

Nie będzie dla nikogo szokiem, jeśli powiem, ze szczególnie uwielbiam dyscypliny uprawiane przez mężczyzn. Jestem wielką fanką piłki nożnej, dlatego każdy mundial jest przeze mnie oglądany. Rozpisuję tabele i liczę punkty za każdy mecz, czasem zastanawiam się czy to jest normalne. Wydaje mi się, że moje hobby jest raczej oklepane przez większość.

Inną dyscypliną, którą lubię oglądać jest dziesięciobój lekkoatletyczny. Jest to konkurencja lekkoatletyczna rozgrywana na otwartym stadionie tylko przez mężczyzn. 

W skład tej dyscypliny wchodzi 10 konkurencji. 
Każdy dziesięciobój rozgrywany jest w przeciągu 2 dni:

- I dzień: bieg na 100 m, skok w dal, pchnięcie kulą, skok wzwyż, bieg na 400m;
- II dzień: bieg na 110 m przez płotki, rzut dyskiem, skok o tyczce, rzut oszczepem, bieg na 1500m.

Zdarzają się też incydentalne zawody kobiet w dziesięcioboju. Co ciekawe, dziesięciobój został włączony do programu olimpijskiego w 1912 roku.

Do widowiskowych sportów należy też pływanie. Od małego uczęszczam na basem i może dlatego pałam chęcią do tego sportu. Indywidualna nauka pływania wpłynęła na moje dzisiejsze pasje i zaraziła miłością do sportu.

Wiem, że pozwolę swoim dzieciom na uprawianie wszelkich sportów. One nie tylko dobrze wpływają na nasze zdrowie i życie, ale pozwalają kształtować charakter.





czwartek, 10 września 2015

Nauka pływania

Co ciekawe, nawet najlepsza dieta świata przyniesie marne skutki, jeśli nie dołączymy do niej aktywności fizycznej. Większość ludzi starających się zrzucić zbędne kilogramy zapomina, że im więcej kalorii dostarczymy, tym więcej powinniśmy ich spalić. Wtedy możemy mówić o skutecznym odchudzaniu.

Dodatkowo należy pamiętać, że nie każdy sport jest zdrowy dla osób otyłych. Osoby z nadwagą muszą uważać, by nie przeciążyć stawów i kości. Najlepiej zacząć od czegoś prostego. Dobrym pomysłem jest na przykład nordic walking. Świetne też jest pływanie. Osoby, które nie potrafią pływać powinny rozważyć naukę tego sportu. Według mnie nauka pływania bielsko to dobry pomysł by stracić wagę. 

Innym dobrym pomysłem jest również jazda na rowerze. Najważniejsze, by dopasować tempo ćwiczeń do swoich możliwości. Dodatkowo w miarę upływu czasu warto zwiększać dystans lub czas ćwiczeń. Dzięki takiemu rozwiązaniu ani się obejrzymy, a nasz sylwetka będzie szczuplejsza, a ciało pozostanie zdrowe. 

Ponadto, można śledzić wysiłek przy użyciu odpowiedniego aparatu częstotliwości akcji serca w trakcie ćwiczeń. Jeżeli naszym celem jest utrata wagi to trzeba unikać trudnych sportów takich jak tenis czy sporty zespołowe.

No i oczywiście sport musi nam sprawiać przyjemność. Nie ma nic gorszego jak wykonywanie ćwiczeń za karę lub zmuszając się do ich.  


poniedziałek, 7 września 2015

Piękne włosy na taśmach

Wiele kobiet marzy o pięknych, gęstych i długich włosach. Niestety większość z nas ma problem z osiągnięciem celu. Czasami wynika to z nieodpowiedniej diety, w innych przypadkach z nieodpowiedniej pielęgnacji, a w jeszcze innych braku cierpliwości.
Jeżeli pragniemy mieć długie włosy, musimy pamiętać o kilku bardzo istotnych sprawach.

Bardzo ważna jest odpowiednia dieta, bogata w witaminy i minerały, a także pierwiastki. 
Możemy wspomóc się jakimś suplementem diety, pamiętając przy tym o tym, że nic nie jest w stanie zastąpić urozmaiconej prawidłowej diety.

Jeżeli kupimy suplement diety, musimy także uzbroić się w cierpliwość ponieważ zaczynają one działać po około trzech czy czterech miesiącach.
Dla Pań, które nie lubią okresu przejściowego w zapuszczaniu włosów, stworzono produkty dzięki którym w ciągu godziny można nadać fryzurze nowy fason.
Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom takim jak włosy na taśmach panie mogą cieszyć się gęstymi i długimi włosami, które mogą założyć samodzielnie.


Pasma włosów doczepianych tą metodą są dostępne w wielu odcieniach, taśma jest transparentna, dostosowuje się do kształtu głowy, nie uciska i jest bardzo wygodna. 
Dodatkowym atutem takiego zagęszczenia i przedłużenia włosów jest to, że nie obciążają naturalnych włosów, zakłada się je na 3 - 4 miesiące, w tym czasie naturalne włosy mogą już osiągnąć oczekiwaną długość.

Zapuszczając włosy musimy także pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji włosów. Wiele pań popełnia błędy w trakcie tak banalnej czynności jak mycie włosów.
Należy pamiętać, żeby nie szarpać włosów podczas mycia, za każdym razem nakładać odżywki dostosowane do rodzaju włosów.
Ważne jest także rozczesywanie, tą czynność wykonujemy dopiero jak włosy trochę przeschną, ponieważ włosy są najbardziej podatne na wypadanie, w momencie jak są mokre.

czwartek, 3 września 2015

Morze Bałtyckie

Wybierając się na urlop warto rozważyć wyjazd nad nasz, polskie morze. Według mnie pomorze jest regionem dobrze zagospodarowanym turystycznie, dlatego nikt się tam nie nudzi. Dodatkowo każda pora roku jest dobra, by odwiedzić morze.

Morze Bałtyckie jest płytkim morzem śródlądowym na szelfie kontynentalnym w północnej Europie. Jest połączone z Morzem Północnym oraz z Kattegat i Skagerrak. Za zachodnią granicę Bałtyku przyjmuje się cieśninę Sund.

Co ciekawe, Bałtyk nazywany jest morzem śródziemnym północnej Europy, ponieważ ze wszystkich stron otoczony jest lądem. Położone jest w północnej strefie klimatu umiarkowanego.  średnia głębokość tego akwenu wynosi 52,3 m, a maksymalna 459 m. Oprócz głębi i rynien charakterystyczną cechą dna Bałtyku jest występowania wielu płycizn. te płycizny zbudowane są z materiału piaszczysto-żwirowego i kamienistego. To przede wszystkim pozostałości dawnych moren polodowcowych.

Ponadto, Morze Bałtyckie jest jednym z najmłodszych mórz Oceanu Atlantyckiego. Prawdopodobnie liczy około 12 tys. lat. W swoim rozwoju przechodziło kilka faz, kształtując się na tym obecnym obszarze. Czasem traciło kontakt z oceanem, stając się gigantycznym jeziorem.

Mimo, iż Bałtyk jest zanieczyszczanym morzem, to nadal warto spędzić tutaj urlop. Obecnie wiele miejscowości nadmorskich oferuje całkiem fajne warunki i oferty. Dodatkowo ostatnio odkryłam ciekawe miejsce we Władysławowie - pensjonat Karwia. Na pewno wrócę tam jeszcze. Uwielbiam Morze Bałtyckie, nawet jeśli nie korzystam z wody, to sam widok zapiera mi dech w piersiach.

Do ciekawostek należy na pewno fakt, że po II wojnie światowej alianci odkryli w III Rzeszy tysiące ton broni chemicznej i postanowili zatopić te ładunki w morskich głębinach. Eksperci nie są zgodni co do ilości zatopionych substancji, ale szacuje się, że to nawet 60 tys. ton chemikaliów. 

Niektórzy też twierdzą, że mała część substancji może całkowicie zniszczyć życie na Bałtyku nawet za 100 lat.